wtorek, 4 lipca 2017

Siedemnasty dzień w Spoleto

Buona sera!

Małymi krokami zbliżamy się do końca, ale nie odpuszczamy i chodzimy na praktyki i zwiedzamy Spoleto!

Dzielimy się na osoby, które spędzają czas aktywnie biegając z paniami i  grupę, która woli poleniuchować i wstać dopiero na śniadanko. Po śniadaniu każdy wyrusza na praktyki do hoteli czy też biur. 

Kiedy skończyliśmy praktyki wróciliśmy na obiad, po którym czekała nas mała wycieczka do Frantoio Feliziani. Wytwarzana jest tam oliwa z oliwek przez rodzinę, która biznesem tym zajmuje się już do czterech pokoleń. Mogliśmy zobaczyć tam drzewa cytrynowe, z których już 
niedługo można będzie zebrać owoce.



Właściciel wytwórni opowiedział nam o tym jaką drogę przebywa oliwka nim stanie się olejem. Dowiedzieliśmy się jak powstaje rodzinny biznes i co zrobić by przetrwał ponad 200 lat. Recepta jest prosta- trzeba ciężko pracować i wszystkiego  doglądać samodzielnie. Na sam koniec wycieczki zaproszono nas do małej salki gdzie mogliśmy spróbować włoskiego chleba z oliwą z oliwek zrobionej  na miejscu. Oczywiście większość z nas kupiła po małej butelce oliwy do domu!



 






Kiedy wróciliśmy z wycieczki nie było mowy o odpoczynku- wszyscy razem nagraliśmy filmik, który będziecie mogli obejrzeć gdy go zmontujemy 😇

Reszta dnia minęła zgodnie z planem i po kolacji mieliśmy jak zwykle  spotkanie z paniami koordynatorkami, na którym omówiliśmy dzisiejszy dzień i przypomnieliśmy sobie jakie są plany na jutro .


Teraz czas na cudowne leniuchowanie!

Arrivederci a domani!





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz