Cześć wszystkim ;)
Na zajęciach kulturowych oraz z Panią pedagog poruszaliśmy kwestie jaką jest savoir vivre. Myślę, że mimo to warto przypomnieć sobie kilka zachowań, których lepiej unikać na naszym wyjeździe. Nie chcemy obrazić nikogo w pracy ani miejscu zakwaterowania. Zawsze miło jest choć trochę poznać zwyczaje i przyzwyczajenia kraju, do którego się wybieramy.
- Słowa „dziękuje, proszę, przepraszam” traktowane są tam jak przecinki.
- Jeśli chodzi o zasady podawania dłoni, w Wielkiej Brytanii robimy to tylko przy pierwszym spotkaniu. Tak jak u nas to do płci piękniejszej należy inicjatywa.
- Nie powinno nas dziwić, że przy powitaniu z Brytyjczykiem zawsze słyszymy ' How do you do? '. Brytyjczycy traktują to jako obowiązkowy element rozpoczęcia rozmowy i nie liczą na wyczerpującą odpowiedź z naszej strony.
- W Wielkiej Brytanii wskazywanie palcem jest prostackie, dopuszczalne jest natomiast kiwanie głową.
- Przy stole zachowujemy się podobnie jak u nas , lecz obowiązkowe jest umieszczenie rąk na kolanach. Inaczej jemy też zupę. Łyżkę przykładamy do ust bokiem.
- Brytyjczycy nie lubią też, gdy nazywa się ich Anglikami. Zanim wyjedziemy na wakacje powinniśmy znać różnicę pomiędzy Anglią, Zjednoczonym Królestwem a Wielką Brytanią.
- Jeśli chodzi o słynną herbatę z mlekiem, to na początek powinniśmy wiedzieć, że ZAWSZE dolewamy herbatę do mleka, nigdy w innej kolejności
Pozdrawiam
Weronika
źródło:
londynek.net
niecokultury.blogspot.com
niecokultury.blogspot.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz