Kolejna lekcja
włoskiego już za nami. Mi osobiście tak bardzo spodobał się ten
język, że teraz uczę się go gdzie tylko mogę – w tramwaju, w
przerwie na praktykach, czy w sklepowej kolejce.
Nasze spotkanie
rozpoczęliśmy od poznania kilku nowych zwrotów o samopoczuciu.
Teraz mogę powiedzieć, że czuję się „meravigliosamente bene”
- cudownie. Rozwiązywaliśmy też samodzielnie test sprawdzający
naszą wiedzę z pierwszej lekcji, który potem wspólnie
sprawdziliśmy. Bardziej zagłębiliśmy się we włoski dialog, aż
w końcu nauczyliśmy się liczebników tego języka. Gramatyka też
nie jest nam obca – poznaliśmy formę przeczącą czasownika.
Ja ten niedzielny
wieczór spędzam na zrobieniu zadania domowego z tych zajęć, a
Wam, jak mija czas? :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz